Rowy - ostatnia oaza przed Łebą, wrota do Słowińskiego Parku Narodowego...

 Obiekt stojący na plaży pomiędzy Dębiną, a Rowami, który powoli staje się wizytówka tego miejsca ( Foto. lipiec 2005 rok).


Pokaż USTKA - ŁEBA na większej mapie
                  Mijając Dębine brzegi stopniowo obniżają się tworząc średniej wielkości piaszczyste wydmy, równolegle do nich rośnie sosnowy las. Przed nami na horyzoncie pojawia się zarys budowli hydrotechnicznej jaka są wysunięte w morze dwa falochrony, chroniące wejścia do przystani w Rowach. Tutaj swój koniec ma rzeka Łupawa, która jest miejscem bytowania cennych gatunków ryb łososiowatych takich jak troć wędrowna, czy łosoś. Gatunki te w okresie jesiennym wchodzą do rzek przymorskich, także do Łupawy w celu odbycia tarła. Łupawa wypływa ze zlokalizowanego na południowy – wschód od Rowów jeziora Gardno ( 2469 ha, głębokość maksymalna 2,5 metra). Jezioro to jest jednym z największych jezior przymorskich i sąsiaduje z jeszcze większym zbiornikiem słodkowodnym, mianowicie z jeziorem Łebsko (7142 ha, długość 16,4 km, szerokość 7,6 km, maksymalna głębokość 6,3 metra kryptodepresja). Oba te akweny znajdują się w całości w granicach Słowińskiego Parku Narodowego. Jeziora te jak wszystkie zbiorniki przymorskie cechują się mała głębokością. Z uwagi na wielką powierzchnie tych zbiorników i właśnie małą głębokość, nie występuję tutaj stratyfikację pionowa. Woda przy powierzchni w okresie letnim ma praktycznie taka sama temperaturę jak przy dnie. Jeziora te są bogate w tlen, z uwagi na mieszanie wody do samego dna przez wiatry wiejące tutaj praktycznie przez większą cześć roku. W Rowach zaczyna się Słowiński Park Narodowy idąc w kierunku Łeby. Plaża po wschodniej stronie ujścia Łupawy jest już w całości granicy tego parku. Dlaczego Rowy są Oazą, gdyż idąc plażą z kierunku zachodniego i kierując się w stronę Łeby są jedyną miejscowością, gdzie możemy uzupełnić prowiant na resztę wędrówki. Od Rowów plażą do Łeby jest blisko 40 kilometrów dlatego zaopatrzenie się zwłaszcza w sezonie letnim w zapas wody jest konieczne. Gdyż trasa ta w upalne dni przypomina bardziej Saharę, niż plażę Bałtyku. Plaża po wschodniej stronie Łupawy jest rajem dla plażowiczów, również dla nudystów, gdyż tutaj jest wydzielone miejsce właśnie dla nich. Plaże tuta są szerokie  i piaszczyste, wydmy tworzą tarasy porośnięte zieleniącymi się w sezonie letnim trawami m.in. turzycą i piaskownicą . Piasek jest zupełni inny niż na przeważających rejonach naszego wybrzeża – delikatny, śnieżnobiały. A co najważniejsze plaża w tym rejonie jest bardzo czysta i dzika. Tutaj można znaleźć spokój i naprawdę wypocząć.






Wybrzeże niecałe 2 km przed Rowami wyrwane z dna morskiego torfowe bloki, w wyniku jesiennego sztormu (Foto. listopad 2011 rok).
Wysoki brzeg wydmowy po zachodniej między Rowami, a Dębiną (Foto. listopad 2011 rok).

A tu tajemniczy obiekt w listopadzie 2011 roku i wiszące na nim wszystkie bałtyckie skarby wyrzucone na brzeg.

Mijają lata, a tajemniczy pomnik ciągle tkwi w tym samym miejscu (listopad 2011 rok).
Wydmowy krajobraz wybrzeża przed Rowami (Foto. listopad 2011 rok).

Wspaniałe piaszczyste wydmy porośnięte trawami na plaży po zachodniej stronie ujścia Łupawy (Foto. listopad 2011 rok).

Dwa oblicza rzeźby wydm po zachodniej stronie Rowów (Foto. listopad 2011 rok).


Pierwsze wejście do Rowów po zachodniej stronie ujścia Łupawy do morza (Foto. listopad 2011 rok).


Śnieżnobiały piasek u podnóża wydmy po zachodniej stronie Rowów (Foto. listopad 2011 rok).

Wydmy w tym rejonie chronione są m. in. poprzez wsadzanie u czoła wydmy wierzbowej faszyny, która ma za zadanie wzmacniać jej strukturę (Foto. listopad 2011 rok).
Szerokie plaże po zachodniej stronie Rowów (Foto. listopad 2011 rok).
Za nami klifowe wzgórza Dębiny i Poddąbia (Foto. listopad 2011 rok).


Jakieś 1,5 kilometra przed ujściem Łupawy do Bałtyku, piaskowe wydmy ustepują niskiemu klifowi, na szczycie ktorego rosną typowo nadmorskie sosny uformowane przez wiejące tutaj wiatry (Foto. listopad 2011 rok).
Na horyzoncie widoczne głowice zlokalizowane na końcu falochronu chroniącego wejście do przystani w Rowach (Foto. listopad 2011 rok).

Ostatnie spojrzenie na wybrzeże miedzy Dębiną, a Rowami (Foto. listopad 2011 rok).

Zniszczony brzeg przez jesienne sztormy w Rowach (Foto. listopad 2011 rok).
Podnóże wydmy wzmacniane workami wypełnionymi piaskiem (Foto. listopad 2011 rok).
Zejście na plażę w Rowach w rejonie ujścia Łupawy do morza (Foto. listopad 2011 rok).

Brzeg w rejonie zejścia na plażę wzmocniony gwiazdoblokami i  głazami w Rowach (Foto. listopad 2011 rok).

Brzeg w Rowach przy ujściu Łupawy do Bałtyku (Foto. listopad 2011 rok).

Falochron z głowicami sygnalizacyjnymi broniący wejścia do przystani w Rowach - ujście Łupawy (Foto. listopad 2011 rok).






 Obudowane betonowym falochronem ujście rzeki Łupawy - kwiecień 2012 r.





 Przystań rybacka w Rowach - kwiecień 2012 r.

Wejście do Rowów jesień 2011 rok.
Łupawa widziana z mostu łączącego obie części Rowów (Foto. listopad 2011 rok).
Widok w stronę jeziora Gardno.
Widok w stronę ujścia do Bałtyku.


Pokaż USTKA - ŁEBA na większej mapie

Smażalnia ryb na kutrze przerobionym na statek piracki (Foto. listopad 2011 rok).
Widok z pomostu widokowego na jezioro Gardno (Foto. lipiec 2005 rok).
Wejście na pomost widokowy na jeziorze Gardno (Foto. lipiec 2005 rok).
Z wyprawy Dąbki - Hel 2005 rok, pomost widokowy na Gardnie.





Wejście do Słowińskiego Parku Narodowego w Rowach (Foto. listopad 2011 rok, u dołu lipiec 2005 rok).
Mapa i plan Słowińskiego Parku Narodowego (Foto. listopad 2011 rok).


Wejście na plażę po wschodniej stronie Rowów (Foto. listopad 2011 rok).
Uważajmy na foki...
Rowy - plaża wschodnia, listopad 2011 rok.
Falochron chroniący wejście do przystani w Rowach widziany od wschodniej strony - listopad 2011 rok.
Szerokie i piaszczyste plaże w Rowach w granicy Słowińskiego Parku Narodowego (Foto. listopad 2011 rok).
Morświn...
Dziewicze rejony Bałtyckiego wybrzeża...
W tym miejscu w sezonie letnim hasają nudyści.
Przepiękne rzeźby wydm po wschodniej stronie Rowów - listopad 2011 rok.
W sezonie letnim wydmy zielenią się porośnięte trawami, w sezonie jesienno - zimowym zmieniają swoją barwę stapiając się z z wszechobecnym piaskiem - listopad 2011 rok.
Masy piasku...
Słowińska pustynia...
Tratwa rozbitków...
U dołu krajobraz plaży i wydm na 5 kilometrowym odcinku wybrzeża idąc od Rowów w stronę Czołpina - listopad 2011 rok.
Burza piaskowa parę kilometrów za Rowami idąc w kierunku Czołpina (Foto. listopad 2011 rok).


Pokaż USTKA - ŁEBA na większej mapie
Kosmiczne krajobrazy na plaży Słowińskiego Parku Narodowego (Foto. listopad 2011 rok).
Plaża na pewnym odcinku w połowie drogi przed Czołpinem w czasie sztormów powoli zanika - listopad 2011 rok.
WYBRZEŻE PO WSCHODNIEJ STRONIE ROWÓW (SŁOWIŃSKI PARK NARODOWY) W CZASIE JESIENNEGO SZTORMU (LISTOPAD 2011 ROK).




1 komentarz:

Jadzia pisze...

Polecam wakacje w Rowach, bardzo fajna rodzinna miejscowość idealna dla rodzin z dziećmi